Wyobraź sobie sytuację: znajdujesz kogoś nieprzytomnego, ale oddychającego i z wyczuwalnym pulsem. Osoba leży na wznak. Co robisz? Układasz ją w pozycji bezpiecznej. Poniżej znajdziesz instrukcję, jak to zrobić krok po kroku, rozłożoną na proste etapy, które łatwo zapamiętać i odtworzyć.
Zacznijmy od przygotowania. Uklęknij obok poszkodowanego. Spójrz na niego jak na zegar. Ty jesteś na godzinie 9, a on leży twarzą do góry jak wskazówka na godzinie 12. Ważne jest, abyś miał dobry dostęp i widział, co robisz. Unikaj gwałtownych ruchów. Pamiętaj o własnym bezpieczeństwie!
Krok 1: Ułóż rękę bliższą tobie pod kątem prostym
Rękę, która jest bliżej ciebie, wyprostuj pod kątem prostym w stosunku do ciała poszkodowanego. Wyobraź sobie, że ta ręka jest jak ramię robota, które musi zostać ustawione w pozycji startowej. Dłoń powinna być skierowana ku górze, w stronę nieba. To stworzy stabilną podstawę.
Teraz spójrz na drugą rękę, tę dalszą od ciebie. Zegnij ją w łokciu tak, żeby grzbiet dłoni dotykał policzka osoby poszkodowanej. Wyobraź sobie, że ta dłoń to poduszka. Chodzi o to, aby po obróceniu, głowa miała na czym spocząć. Upewnij się, że grzbiet dłoni przylega do policzka. To ważne dla stabilizacji głowy.
Krok 2: Zegnij nogę dalszą od ciebie w kolanie
Nogę, która jest dalej od ciebie, zegnij w kolanie. Stopa powinna opierać się na podłożu. Wyobraź sobie, że stawiasz stopę na pedale hamulca. To kolano będzie dźwignią, która pomoże ci obrócić osobę poszkodowaną.
Upewnij się, że noga jest zgięta na tyle, żebyś mógł bez problemu obrócić poszkodowanego na bok. Zbyt małe zgięcie utrudni obrót. Zbyt duże może spowodować uraz. Szukaj złotego środka!
Krok 3: Obróć osobę poszkodowaną na bok
Teraz najważniejsze! Chwyć za zgięte w kolanie udo i delikatnie, ale stanowczo, pociągnij, obracając osobę poszkodowaną na bok w twoją stronę. Użyj kolana jako dźwigni. Pamiętaj, żeby ruch był płynny i kontrolowany. Wyobraź sobie, że obracasz delikatny tort – nie chcesz go uszkodzić!
Głowa powinna opierać się na dłoni, którą wcześniej ułożyłeś na policzku. Upewnij się, że usta są otwarte, aby w razie wymiotów lub krwawienia, nic nie blokowało dróg oddechowych. To kluczowe dla bezpieczeństwa poszkodowanego.
Krok 4: Dopasuj pozycję i sprawdź drogi oddechowe
Po obróceniu, dopasuj pozycję tak, żeby poszkodowany leżał stabilnie na boku. Upewnij się, że jego głowa jest lekko odchylona do tyłu, a drogi oddechowe są drożne. Wyobraź sobie, że układasz poduszkę pod głową, żeby zapewnić wygodę i bezpieczeństwo. Ta pozycja zapobiega zadławieniu się językiem lub wymiocinami.
Sprawdzaj regularnie oddech i puls. Nie zostawiaj poszkodowanego samego, dopóki nie przyjedzie pomoc medyczna. Wyobraź sobie, że jesteś strażnikiem, który czuwa nad bezpieczeństwem poszkodowanego. Twoja obecność jest ważna.
Pamiętaj: ćwiczenie czyni mistrza! Spróbuj przećwiczyć tę procedurę na fantomie lub z kimś bliskim, żeby w sytuacji kryzysowej działać pewnie i sprawnie. Powodzenia!Regularne powtarzanie pomaga utrwalić umiejętności.
Możesz użyć poduszki lub zrolowanego koca pod plecy, żeby dodatkowo ustabilizować pozycję. To szczególnie ważne, jeśli osoba poszkodowana jest cięższa lub jeśli podłoże jest nierówne. Pomyśl o tym jak o dodatkowym zabezpieczeniu, takim jak pasy bezpieczeństwa w samochodzie.Bezpieczeństwo przede wszystkim!
Pamiętaj również, że pozycja bezpieczna ma na celu utrzymanie drożności dróg oddechowych i zapobieganie zadławieniu. To absolutny priorytet. Wyobraź sobie, że budujesz tamę, żeby woda mogła swobodnie przepływać – tak samo drogi oddechowe muszą być wolne.
I na koniec, pamiętaj o wezwaniu pomocy medycznej. Po ułożeniu poszkodowanego w pozycji bezpiecznej, niezwłocznie zadzwoń na numer alarmowy 112 i powiedz dyspozytorowi, co się stało. Im szybciej przyjedzie pomoc, tym lepiej. Każda sekunda się liczy!

