Wybory do Sejmu są kluczowe. To my, obywatele, decydujemy, kto nas reprezentuje.
Istnieje kilka systemów wyborczych. Dziś skupimy się na jednym: Zasada Proporcjonalności.
Czym jest Zasada Proporcjonalności?
Wyobraź sobie tort. Każdy kawałek tortu symbolizuje liczbę mandatów w Sejmie.
Partie polityczne to osoby, które chcą kawałki tortu. Im więcej głosów dostanie partia, tym większy kawałek (więcej mandatów) otrzyma.
Zasada Proporcjonalności ma na celu sprawiedliwy podział tortu. Chodzi o to, żeby odzwierciedlał on wolę wyborców.
Czyli, jeśli 30% głosujących poparło partię A, to partia A powinna dostać około 30% mandatów w Sejmie.
To tak, jakbyś miał paczkę cukierków. Podzielisz się z przyjaciółmi proporcjonalnie do tego, ile każdy z nich Ci pomógł.
Progi Wyborcze
Ale jest jeden haczyk. Istnieją progi wyborcze.
Wyobraź sobie, że musisz przejść przez próg, żeby wejść do pokoju. Partie też muszą przekroczyć próg, żeby wejść do Sejmu.
W Polsce, próg dla partii wynosi 5%. To znaczy, że partia musi zdobyć co najmniej 5% wszystkich głosów, żeby w ogóle brać udział w podziale mandatów.
Dla koalicji partii (np. dwóch lub więcej partii startujących razem) próg wynosi 8%.
Po co te progi? Mają zapobiec zbyt dużemu rozdrobnieniu w Sejmie. Mała, bardzo niszowa partia, nawet jeśli zdobędzie trochę głosów, nie wejdzie do Sejmu, jeśli nie przekroczy progu.
Pomyśl o tym jak o minimalnej ilości składników potrzebnych do upieczenia ciasta. Bez wystarczającej ilości mąki, ciasto się nie uda. Bez przekroczenia progu, partia nie wejdzie do Sejmu.
Jak to działa w praktyce?
Polska stosuje system proporcjonalny z listami partyjnymi.
Kraj jest podzielony na okręgi wyborcze. W każdym okręgu wyborcy głosują na listy kandydatów zgłoszonych przez partie.
Na karcie do głosowania widzisz listy partii, a przy każdej liście nazwiska kandydatów. Wybierasz jedną osobę z jednej listy.
Po zakończeniu głosowania, głosy są zliczane w każdym okręgu.
Następnie, stosuje się różne metody matematyczne, żeby podzielić mandaty pomiędzy partie, które przekroczyły próg. Najpopularniejsze metody to metoda D’Hondta lub metoda Sainte-Laguë.
Metoda D'Hondta: Uproszczony przykład
Wyobraź sobie okręg, w którym do zdobycia jest 8 mandatów. Głosy rozłożyły się następująco:
- Partia A: 100 000 głosów
- Partia B: 80 000 głosów
- Partia C: 30 000 głosów
- Partia D: 20 000 głosów
Partie C i D mogą nie przekroczyć progu. Załóżmy, że A i B przeszły.
Metoda D'Hondta działa na zasadzie dzielenia głosów przez kolejne liczby naturalne (1, 2, 3, 4...). Tworzymy tabelę:
Partia | Głosy / 1 | Głosy / 2 | Głosy / 3 | Głosy / 4 |
---|---|---|---|---|
Partia A | 100 000 | 50 000 | 33 333 | 25 000 |
Partia B | 80 000 | 40 000 | 26 666 | 20 000 |
Wybieramy 8 największych wyników z tej tabeli (niezależnie od partii). W tym przykładzie:
- 100 000 (Partia A)
- 80 000 (Partia B)
- 50 000 (Partia A)
- 40 000 (Partia B)
- 33 333 (Partia A)
- 26 666 (Partia B)
- 25 000 (Partia A)
- 20 000 (Partia B)
Partia A zdobywa 4 mandaty, a Partia B zdobywa 4 mandaty.
Plusy i Minusy Zasady Proporcjonalności
Zalety to lepsze odzwierciedlenie woli wyborców. Mniejsze partie mają szansę wejść do Sejmu (jeśli przekroczą próg).
Wady to potencjalna trudność w tworzeniu stabilnej koalicji rządzącej. Sejm może być bardziej podzielony.
Wyobraź sobie mozaikę. Każdy element mozaiki to partia w Sejmie. Im więcej elementów, tym piękniejsza, ale trudniejsza do ułożenia.
Podsumowanie
Zasada Proporcjonalności ma zapewnić, że Sejm będzie reprezentował różnorodność poglądów w społeczeństwie. Progi wyborcze mają zapobiegać nadmiernemu rozdrobnieniu.
Teraz, kiedy rozumiesz, jak działa ta zasada, możesz świadomie oddać swój głos i wpłynąć na skład Sejmu!
