Hej studenci! Zastanawialiście się kiedyś, jaki filmik na YouTube, który nie jest teledyskiem, ma najwięcej polubień? To wcale nie musi być oczywiste!
Dziś spróbujemy to rozgryźć. Przeanalizujemy, co w ogóle znaczy "najbardziej lubiany filmik" i czym różni się od "najpopularniejszego". Gotowi?
Co to znaczy "polubienie" na YouTube?
Zacznijmy od podstaw. Na YouTube, pod każdym filmem widzimy ikonkę kciuka w górę, prawda? Kliknięcie jej to właśnie polubienie. To taki wirtualny sygnał, że dany film nam się podoba, jest interesujący, zabawny, pouczający – po prostu wart polecenia. Pomyślcie o tym jak o klasycznym "lajku" na Facebooku lub Instagramie.
Polubienia są ważne. YouTube używa ich (razem z innymi czynnikami) do rekomendowania filmów innym użytkownikom. Im więcej polubień, tym większa szansa, że film "wskoczy" wyżej w wynikach wyszukiwania i trafi do szerszej publiczności. To tak, jakby YouTube mówił: "Hej, ten film spodobał się wielu osobom, może i tobie się spodoba!".
Polubienie to szybki sposób na wyrażenie opinii. Nie musisz pisać komentarza, wystarczy jedno kliknięcie, żeby dać znać twórcy, że doceniasz jego pracę. To również forma wsparcia i motywacji dla autora. Wyobraź sobie, że wrzucasz do sieci filmik, nad którym długo pracowałeś, i widzisz, że ludzie go lubią. Miło, prawda?
Co rozumiemy przez "film nie muzyczny"?
To kolejna ważna kwestia. Kiedy mówimy o "filmie nie muzycznym", mamy na myśli wszystko, co nie jest teledyskiem. Czyli wykluczamy klipy Taylor Swift, Biebera czy BTS. Skupiamy się na filmach o zupełnie innej tematyce. Mogą to być vlogi, recenzje gier, tutoriale, programy rozrywkowe, animacje, wystąpienia publiczne – cokolwiek innego niż teledysk.
Dlaczego to rozróżnienie jest ważne? Teledyski często generują ogromną liczbę wyświetleń i polubień, bo promują popularne utwory. Siła fandomu, czyli wiernych fanów danego artysty, jest ogromna. Dlatego, żeby sprawdzić, co innego poza muzyką cieszy się popularnością na YouTube, musimy wykluczyć teledyski z naszego rankingu.
Pomyśl o tym tak: porównywanie popularności teledysku i na przykład filmu z gameplay'em to jak porównywanie jabłek z gruszkami. Zupełnie inne kategorie. My szukamy tego "najbardziej lubianego jabłka" spośród wszystkich jabłek.
"Najbardziej lubiany" a "najpopularniejszy" – czy to to samo?
Nie do końca. "Najbardziej lubiany" odnosi się do liczby polubień, czyli wspomnianych kciuków w górę. "Najpopularniejszy" może oznaczać coś innego. Może to być film z największą liczbą wyświetleń (czyli ile razy został obejrzany), z największą liczbą komentarzy, albo po prostu taki, o którym najwięcej się mówi. Wszystko zależy od tego, jaki wskaźnik bierzemy pod uwagę.
Film może mieć bardzo dużo wyświetleń, ale stosunkowo mało polubień. Może to oznaczać, że wywołał kontrowersje, albo po prostu, że jest nudny. Z kolei film z dużą liczbą polubień, w stosunku do wyświetleń, może świadczyć o tym, że bardzo spodobał się tym, którzy go obejrzeli.
Dlatego, kiedy mówimy o "najbardziej lubianym filmie", skupiamy się wyłącznie na liczbie polubień, jako wskaźniku sympatii i uznania widzów. To tak, jakbyśmy patrzyli na ocenę danego filmu w skali od 1 do 5 – im wyższa ocena (czyli im więcej polubień), tym lepiej.
Kto jest królem YouTube'a bez teledysków?
Ok, do rzeczy. Kto więc zasiada na tronie YouTube, jeśli chodzi o "najbardziej lubiany film nie muzyczny"? Choć sytuacja dynamicznie się zmienia, a wyniki mogą zależeć od dnia, jednym z czołowych kandydatów jest często… zawartość skierowana do młodszych widzów!
Bardzo często na szczycie listy znajdziemy animacje, filmy z serii "do it yourself" (DIY), lub treści edukacyjne dla dzieci. Filmy z postaciami z bajek, piosenki dla dzieci czy proste eksperymenty naukowe potrafią zgromadzić ogromną liczbę polubień. Dlaczego? Bo dzieci często oglądają je wielokrotnie, a rodzice również klikają "lubię to", doceniając wartościową treść dla swoich pociech.
Pamiętajcie jednak, że sytuacja jest płynna. Nowe trendy, virale i popularni twórcy mogą szybko zmienić układ sił. Dlatego warto śledzić statystyki na bieżąco, żeby być na topie! A gdzie szukać aktualnych danych? Istnieją strony i kanały na YouTube, które specjalizują się w analizie popularności filmów.
Dlaczego to nas powinno obchodzić?
Może wydawać się, że to tylko ciekawostka, ale tak naprawdę, zrozumienie mechanizmów popularności na YouTube może być bardzo przydatne. Po pierwsze, pomaga zrozumieć, co tak naprawdę angażuje widzów. Jakie treści są chętnie oglądane i lubiane? Jakie formaty działają najlepiej?
Po drugie, jeśli sami myślicie o karierze jako twórcy internetowi, analiza popularnych filmów może być cenną lekcją. Można się z nich wiele nauczyć o storytellingu, montażu, doborze tematyki i interakcji z widzami.
Po trzecie, to po prostu ciekawe! YouTube to ważna część naszej kultury i życia społecznego. Poznanie jego mechanizmów to jak poznanie zasad gry w szachy – im lepiej je rozumiesz, tym lepiej możesz w niej grać.
Zatem, następnym razem, kiedy odpalisz YouTube, przyjrzyj się uważnie, co oglądasz i dlaczego. Zastanów się, co sprawia, że dany film jest tak popularny. Może odkryjesz coś ciekawego i zainspirujesz się do własnej twórczości!
