Zastanawiasz się, w jakiej kolejności Polska występowała na Konkursie Piosenki Eurowizji? Spójrzmy na to razem, krok po kroku.
Początki: Rok 1994 i Edyta Górniak
Nasz debiut to rok 1994. Wyobraź sobie, to były czasy kaset magnetofonowych! Reprezentowała nas Edyta Górniak.
Zaśpiewała utwór "To nie ja!". Pamiętaj, zajęła wysokie 2. miejsce. To był niesamowity start. Wystąpiła jako 15. w kolejności. Pomyśl, mniej więcej w połowie stawki. Jakby była w środku biegu maratońskiego.
1995-2000: Różne kolejności, różne wyniki
Rok 1995 to występ Justyny Steczkowskiej z "Sama". Kolejność? 18. miejsce. Widzisz, im dalsza pozycja, tym trudniej zapamiętać występ. Zupełnie jakbyś przeglądał długą listę zakupów i pod koniec zapomniał, co było na początku.
1996 to Kasia Kowalska i "Chcę znać swój grzech...". Wystąpiła jako 21. na scenie. Niestety, zajęła 15. miejsce. Można powiedzieć, że występowała pod koniec konkursu. Jakby czekała na swoją kolej w długiej kolejce po lody.
Rok 1997, to Anna Maria Jopek z "Ale jestem". Była 15. w kolejności. Miejsce 11. Występ w połowie konkursu. Jakby rozgrzewała publiczność tuż przed finałem.
1998 - Sixteen i "To takie proste". Występ numer 17. Zajęli przedostatnie, 17. miejsce. To przykład, że kolejność nie zawsze gwarantuje sukces.
W roku 1999 Polskę reprezentował Mieczysław Szcześniak. Wystąpił z utworem "Przytul mnie mocno". Kolejność - 11. miejsce. Wynik? 18. miejsce.
Rok 2000 to zespół Piasek z utworem "Piasek". Wystąpili jako 11. i zajęli 20. miejsce. Można powiedzieć, że wypadli w środku stawki, ale wynik nie był satysfakcjonujący.
2001-2010: Brak awansów i powroty
W 2001 roku Andrzej Piaseczny śpiewał "2 Long". Wystąpił jako 14. i zajął 20. miejsce. Jakby trochę zniknął w tłumie.
2002 - Ich Troje i "Keine Grenzen – Żadnych granic". 19. pozycja na scenie. Miejsce 21. Ich Troje to przykład barwnego występu, który niekoniecznie przekłada się na punkty. Wyobraź sobie jaskrawy plakat, który jednak nie przyciąga uwagi.
Rok 2003 to Ich Troje po raz drugi. Utwór "Keine Grenzen – Żadnych granic". Polska występowała z numerem 4 i to był słaby prognostyk. Miejsce 7. W tym wypadku numer startowy nie okazał się szczęśliwy.
2004 - Blue Cafe i "High Life". 23. kolejność występu. Zajęli 17. miejsce. Występowali późno, ale publiczność chyba była już zmęczona.
W latach 2005-2007 nie awansowaliśmy do finału. To jakby ominięcie przystanku na trasie autobusu. Kolejność występu w półfinałach nie pomogła. W 2005 Ivan & Delfin - numer 21., w 2006 The Jet Set - numer 5., a w 2007 The Molotov - numer 1.
W 2008 roku, Isis Gee wykonała utwór "For Life" w pierwszym półfinale z numerem 10. Awans do finału i zajęcie 24 miejsca w finale. Występ w pierwszej połowie konkursu czasami się opłaca.
2009 – Lidia Kopania z "I Don't Wanna Leave". W półfinale 5 miejsce w kolejności. Brak awansu. Kolejny przykład, że kolejność to nie wszystko.
W roku 2010, Marcin Mroziński zaśpiewał utwór "Legenda". Wystąpił jako 13 w półfinale. Także bez awansu. Widać było, że legenda nie pomogła.
2011-2020: Powroty i lepsze wyniki
W roku 2011 Polska nie brała udziału w konkursie.
2012 - Katarzyna Zielińska – „Piąty bieg”. W półfinale występowała jako 10. Niestety bez awansu do finału. Można powiedzieć, że zabrakło jej sił na finiszu.
W latach 2013-2014 Polska ponownie nie brała udziału w konkursie.
Rok 2014 - brak udziału.
W 2015 roku, Monika Kuszyńska zaśpiewała utwór "In the Name of Love". Wystąpiła z numerem 7 w półfinale i awansowała do finału, gdzie zajęła 23. miejsce. Występowała w pierwszej połowie finału. Pamiętasz? Numer 11.
2016 to Michał Szpak i "Color of Your Life". Wystąpił jako 12 w półfinale i awansował do finału. W finale wystąpił z numerem 25 i zajął 8. miejsce. To dowód na to, że nawet późny występ może dać dobry wynik. Jakby na końcu wystrzelił niczym z procy!
W roku 2017, Kasia Moś zaśpiewała utwór "Flashlight". Wystąpiła z numerem 9 w pierwszym półfinale. W finale zajęła 22. miejsce, występując z numerem 2. To pokazuje, jak ważny jest sam utwór i jego wykonanie.
2018 – Gromee feat. Lukas Meijer - "Light Me Up". Numer 19 w półfinale. Brak awansu. Nie zapalili publiczności.
2019 – Tulia - "Fire of Love (Pali się)". 4 pozycja w półfinale. Bez awansu. Ogień miłości nie zapłonął.
Rok 2020 - Alicja Szemplińska miała reprezentować Polskę z utworem "Empires". Konkurs został odwołany z powodu pandemii COVID-19. Nie poznaliśmy jej kolejności.
2021-2024: Nowe nadzieje
W roku 2021, Rafał Brzozowski wykonał utwór "The Ride". Wystąpił z numerem 6 w półfinale i nie zakwalifikował się do finału.
2022 – Ochman – "River". Wystąpił jako 14 w półfinale, a w finale z numerem 23. Osiągnął 12. miejsce. Występ pod koniec konkursu dał mu dobry wynik.
W 2023 roku, Blanka wykonała utwór "Solo". Wystąpiła z numerem 9 w półfinale i awansowała do finału, w którym wystąpiła z numerem 4. Zajęła 19. miejsce. Kolejny dowód, że pozycja startowa nie gwarantuje sukcesu.
Rok 2024 - Luna z utworem "The Tower" - w półfinale numer startowy 6. Niestety bez awansu do finału.
Podsumowanie
Widzisz, kolejność występu to tylko jeden z wielu czynników. Ważny jest utwór, wykonanie, scenografia i... szczęście! Pamiętaj, Eurowizja to wielkie widowisko pełne niespodzianek.
