Hej! Gotowi na Ferdydurke? To niezła jazda, ale damy radę! Zaczynamy!
Wprowadzenie do Świata Ferdydurke
Ferdydurke to powieść Witolda Gombrowicza. Trochę szalona, trochę śmieszna, a na pewno bardzo ważna. O co w niej chodzi?
Powieść opowiada o Józiu. Jest trzydziestoletnim facetem. Nagle cofa się w czasie. Znowu jest uczniakiem.
To za sprawą profesora Pimko. Pimko uważa, że Józio jest niedojrzały. Musi wrócić do szkoły. Tam ma dojrzeć… ironia!
Problem Formy
Kluczowe słowo to forma. Gombrowicz pokazuje, że ciągle ktoś nam narzuca formę. Rodzina, szkoła, społeczeństwo.
Nie możemy być sobą. Zawsze jesteśmy jacyś "formowani". To nas wkurza. I Józia też.
Szkoła i "Upupianie"
W szkole Józio spotyka innych uczniów. Są młodzi. Ale już "upupieni".
Upupienie to właśnie narzucanie formy. Uczniowie udają grzecznych. Profesorowie udają mądrych.
Wszystko jest sztuczne. Nikt nie jest szczery. Józio nie może tego znieść.
Najbardziej denerwuje go Miętus. Miętus to chłopak, który chce być "chłopski". Udaje prostaka.
Józio go nie rozumie. Miętus próbuje go "zbratać". To znaczy, zmusić do bycia takim jak on. To też forma!
Konflikt z Sygierem
Sygier to idealny uczeń. Grzeczny, posłuszny, wzór cnót. Józio go nienawidzi. Bo Sygier to uosobienie formy.
Józio prowokuje Sygiera. Chce go "zdemaskować". Pokazać, że pod tą idealną maską kryje się coś innego.
Dochodzi do pojedynku na miny. To absurdalne. Ale pokazuje, jak bardzo ludzie boją się pokazać swoje prawdziwe ja.
Stancja Młodziaków
Józio ucieka ze szkoły. Trafia na stancję do rodziny Młodziaków. To "nowoczesna" rodzina.
Młodziakowie chcą być postępowi. Chcą być "na czasie". Ale to tylko pozory. To kolejna forma.
Córka Młodziaków, Zuta, jest "nowoczesna". Nosi krótkie spódniczki. Pali papierosy. Ale jest pusta w środku.
Józio próbuje ją "zgwałcić". Ale nie dosłownie. Chce ją sprowokować. Zobaczyć, co się kryje pod tą "nowoczesną" formą.
Konflikt z Inżynierem
Inżynier to narzeczony Zuty. Jest "nowoczesny". Ale też bardzo ograniczony. Myśli stereotypami.
Józio go nie lubi. Bo Inżynier to uosobienie "nowoczesnej" formy. Pustej i bezmyślnej.
Dworek i "Gwałt przez Uszy"
Józio ucieka ze stancji. Trafia do dworku. Tam rządzi wuj Konstanty. To konserwatywny szlachcic.
W dworku Józio spotyka Hiacynta. To kuzyn Józia. Jest "naturalny". Ale też trochę głupi.
Dochodzi do konfliktu między Hiacyntem a lokajem. Chodzi o pochodzenie. O to, kto jest "lepszy". To absurd.
Józio próbuje "zbratać" Hiacynta z lokajem. Ale to się nie udaje. Forma jest zbyt silna.
W dworku dochodzi do "gwałtu przez uszy". To znaczy, że ktoś próbuje narzucić komuś swoje poglądy. Zmusić go do myślenia tak samo.
Ostatecznie Józio ucieka z dworku. Znowu musi się gdzieś ukryć.
Ucieczka i Zakończenie
Józio ucieka z Miętusem. Miętus w końcu "zbratał" Józia. Ale czy to dobrze?
Nie wiemy, co będzie dalej. Powieść kończy się w sposób otwarty. To celowy zabieg Gombrowicza.
Chce nam pokazać, że od formy nie da się uciec. Zawsze będziemy jacyś "formowani". Ale możemy próbować być sobą.
Kluczowe Motywy
Kilka ważnych motywów:
- Forma: Narzucanie ról, zachowań, sposobów myślenia.
- Upupienie: Sprowadzanie do roli dziecka, pozbawianie dojrzałości.
- Brutalizacja: Próba zniżenia kogoś do swojego poziomu.
- Niedojrzałość: Stan zawieszenia między dzieciństwem a dorosłością.
Podsumowanie
Ferdydurke to trudna powieść. Ale bardzo ważna. Mówi o tym, jak trudno być sobą w świecie, który ciągle nas "formuje".
Pamiętaj! Liczą się: Józio, Pimko, Miętus, Młodziakowie, dworek. No i oczywiście forma, upupienie i cała reszta!
Dasz radę na egzaminie! Powodzenia!

