Wyobraź sobie ocean, a w nim syrenę. Piękną, silną i niezależną. To właśnie historia Annette Kellerman i filmu "Daughter of the Gods" ("Bogini"), ale po kolei.
Kim była Annette Kellerman?
Annette Kellerman (1886-1975) to australijska pływaczka, aktorka i pisarka. Pomyśl o niej jako o Michaelu Phelpsie swoich czasów, ale… w sukni. No, może nie zawsze w sukni. Była prekursorką kobiecego pływania i wczesną gwiazdą kina niemego.
Urodziła się w Sydney. Jako dziecko, nosiła aparaty ortopedyczne na nogach. Aby wzmocnić nogi, zaczęła pływać. Wyobraź sobie roślinę, która potrzebuje słońca i wody, żeby rosnąć. Pływanie było "słońcem i wodą" dla Annette. Stała się mistrzynią!
Pływanie to jej życie
Nie tylko pływała. Pokonywała Kanał La Manche (choć bez powodzenia, kilka razy próbowała!). Występowała w wodnych rewii. To było jak dzisiejsze pokazy synchronicznego pływania, ale z większą dozą dramatu i blichtru. Pomyśl o Cirque du Soleil w wodzie.
Walczyła też o prawa kobiet do noszenia wygodniejszych strojów kąpielowych. W tamtych czasach, stroje były ciężkie i krępujące. Wyobraź sobie, że próbujesz pływać w długiej sukni i ciężkich butach! Annette postawiła na wygodę i funkcjonalność.
"Daughter of the Gods" - przełom w kinie
"Daughter of the Gods" (1916) to film niemy. To jak oglądanie filmu bez dźwięku i bez napisów. Liczy się obraz, mimika aktorów i muzyka, która buduje nastrój.
Film opowiada historię dziewczyny (granej przez Annette Kellerman), która wychowała się w morzu. Trochę jak Mowgli z "Księgi Dżungli", ale zamiast wychowywać się wśród wilków, wychowywała się wśród ryb i koralowców.
Dlaczego ten film był ważny?
Po pierwsze, to jeden z pierwszych filmów, w którym pojawiła się nagość kobieca. Annette Kellerman pokazała się nago w kilku scenach, co wywołało skandal. Pamiętaj, to były zupełnie inne czasy! To było jak pojawienie się elektrycznego samochodu w czasach koni i powozów.
Po drugie, film był bardzo drogi jak na tamte czasy. Kosztował milion dolarów! To jak kręcenie dzisiejszego blockbustera. Użyto olbrzymich dekoracji i efektów specjalnych. Wyobraź sobie budowę ogromnego zamku z piasku, tylko że na potrzeby filmu.
Po trzecie, Annette Kellerman była gwiazdą. Ludzie szli do kina, żeby ją zobaczyć. Była symbolem siły, niezależności i piękna. To jak oglądanie Angeliny Jolie w filmie akcji, z tą różnicą, że Annette sama wykonywała wszystkie akrobacje w wodzie.
Wpływ filmu na popkulturę
"Daughter of the Gods" wywarła ogromny wpływ na popkulturę. Spopularyzowała pływanie synchroniczne. Inspirowała projektantów mody. Pokazała, że kobieta może być silna i piękna jednocześnie.
Pomyśl o Syrence Warszawskiej. To też symbol siły i niezależności. Annette Kellerman była trochę taką Syrenką swoich czasów. Walczyła o prawa kobiet i inspirowała innych do bycia sobą.
Film pokazał możliwości kina niemego. Emocje i historia mogły być przekazywane poprzez ruch, mimikę i scenografię, bez słów. To jak opowiadanie historii za pomocą tańca.
Podsumowanie
Annette Kellerman i "Daughter of the Gods" to ważny rozdział w historii kina i kultury. To historia o kobiecie, która pokonała swoje słabości, walczyła o swoje prawa i stała się ikoną. Pamiętaj o niej, kiedy następnym razem zobaczysz pływaczkę, aktorkę lub po prostu silną i niezależną kobietę. Może trochę Annette Kellerman jest w każdej z nich.
Film był ważny, ponieważ łączył rozrywkę z progresywnymi ideami. Był świadectwem zmieniających się czasów, w których kobiety zaczynały odgrywać coraz większą rolę w społeczeństwie.
Pamiętajmy, że kino nieme, mimo braku dźwięku, potrafiło opowiadać fascynujące historie. A "Daughter of the Gods" jest tego doskonałym przykładem.
